Krytyka ze strony mieszkańca Ostrowa Wielkopolskiego dotycząca modernizacji dworca PKP
Pewna obywatelka Ostrowa Wielkopolskiego wysłała list do firmy PKP S. A. – oddziału Zarządzania Nieruchomościami w Poznaniu, wyrażając swoje niezadowolenie z niedawnej modernizacji podziemnego przejścia i peronów na stacji kolejowej w Ostrowie.
W liście czytamy: „Z uprzednim szacunkiem chciałabym poinformować, że niedawno przeprowadzona renowacja podziemnego przejścia na stacji PKP w Ostrowie Wielkopolskim, która jest stacją węzłową, nie spełnia wymogów przyjmowanych dla infrastruktury publicznej w XXI wieku.
Po przeprowadzonej renowacji nie ma możliwości bezpiecznego dźwignięcia i przeniesienia bagażu na perony bez narażania zdrowia. Kolej jest często wykorzystywana do dalekich i długotrwałych podróży, co oznacza, że bagaż zazwyczaj składa się z małych lub dużych walizek. Brak ruchomych schodów, windy lub jakiegokolwiek innego rozwiązania (przed remontem istniał chociaż rampa dla walizek lub wózków) sprawia, że pasażerowie są zmuszeni do noszenia bagażu po schodach – po takim doświadczeniu miałam atak rwy kulszowej.”
Autorka listu kontynuuje: „Wnioskuję, że (…) nikt odpowiedzialny za ten remont najwyraźniej nie był na żadnym z peronów. Dodatkowo, wysokość peronu nie jest dostosowana do wysokości stopni w pociągu – co, jak się wydaje, powinno być jednym z głównych celów renowacji: na większości stacji jest tak, ale nie w Ostrowie. Co więcej, pociągi Regionalne na trasie Ostrów Wielkopolski – Wrocław wydają się być zabytkowe, nie spełniają obecnych norm i znacznie różnią się od obrazu prezentowanego w reklamach kolei…”
Biorąc pod uwagę te warunki na dworcu PKP w Ostrowie Wielkopolskim, może warto byłoby zatrudnić bagażowego, podobnie jak to było w czasach Gomółki. Nawiasem mówiąc, nie mam pojęcia, jak osoby niepełnosprawne poradzą sobie bez pomocy personelu stacji? – pisze Pani Anna.