Synoptycy ostrzegają: Kolejna fala ulewnych deszczy nadchodzi. Zagrożone miejscowości mobilizują siły na ewentualne podtopienia
Przedstawiciele Polskich Łowców Burz wydali ostrzeżenie na swoich kanałach społecznościowych, mówiące o groźbie intensywnych opadów, które mogą dosięgnąć różne regiony Polski. Szacuje się, że ilość spadającej wody może oscylować w granicach 50-100 mm, a w górach wartości te mogą być jeszcze większe. Wyjątkowo niekorzystna sytuacja ma dotknąć tereny województw: śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego, łódzkiego i wielkopolskiego, gdzie deszcz ma padać przez dwa, a miejscami nawet trzy dni. Taka sytuacja może prowadzić do niebezpiecznych zjawisk hydrologicznych, takich jak wezbrania rzek.
Wielkopolska południowa to jedno z tych miejsc, gdzie niebawem może pojawić się problem ulewnych deszczy. W szczególności sytuacja budzi zaniepokojenie wśród mieszkańców Odolanowa. Istnieje tam niemałe ryzyko przekroczenia stanów alarmowych przez rzekę Barycz, która już wcześniej dała o sobie znać. Jeżeli poziom wody w rzekach wzrośnie, równie wysokie wartości mogą osiągnąć wody gruntowe.
Marcin Szorski, burmistrz Odolanowa, wyraził swoje obawy w rozmowie z redakcją. Podkreślił, że spodziewane opady deszczu mogą pociągać za sobą poważne skutki w postaci podtopień. Na ten moment podjęto już działania mające na celu przeciwdziałanie ewentualnym problemom – zwrócono się do Wód Polskich z prośbą o otwarcie jazów na rzece Barycz. Burmistrz zapowiedział też spotkanie sztabu kryzysowego, na którym zostaną omówione dalsze kroki.